Friday 8 October 2010

Dark clouds over my head

Well I don't know what to do anymore. Both interviews I went to were not successful. I'm looking for a job since the middle of July. When I wrote it now it seems like a year. And I feel like its ten years. I literally don't know what to do anymore. No matter how many applications I send, no matter how many phone calls from agents I get - no one wants me. I've been so delusional. I don't know if it's better to move to a completely different country on the other side of the world and start all over again. Or maybe... I don't know. I don't even know what my options are. So what if I have a fabulous academic results when I don't have that much work experience. I've done Law degree, then Masters in Maritime Law, followed by the Legal Practice Course. For what? For nothing. Right now I feel that I will never find a job. This makes me more and more depressed every day. I can't talk to friends, Boyfriend or family. I feel ashamed. They're telling me that it's not my fault. How can this be that it's not

I don't get it. I've done everything right, just like they told me to. And I've ended up with big, fat Nothing.

4 comments:

  1. Nie przejmuj się, od lipca to jeszcze nie tak długo. Poza tym były wakacje, nie wiem jak tam , ale tu wszyscy budzą się dopiero we wrześniu. A wrzesień przecież dopiero minął. Na pewno coś znajdziesz, prędzej czy poźniej:D
    Pozdrawiam, Oliwka

    ReplyDelete
  2. Keep your chin up girl! It will work out!

    ReplyDelete
  3. Thank you both. I try to be positive but sometimes it's really hard. Especially on Fridays and Mondays...

    ReplyDelete
  4. Wiem, że łatwo jest mówić, trudniej szukać bezowocnie, ale nie załamuj się! Pomyśl, że np mąż mojej koleżanki oblał już drugi egzamin na aplikację (w tamtym roku 1punktem, w tym roku też tylko kilkoma punktami) i on przez kolejny rok nawet nie ma szansy szukać wymarzonej pracy w zawodzie. Chwilowo przemęcza w urzędzie miasta, ale lata lecą, a on w tej chwili nie jest ani ciut bliżej wymarzonej pracy niż w momencie skończenia prawa - ten to dopiero jest sfrustrowany i niepewny swojego losu - bo przecież za rok znów może mu braknąć kilku punktów...
    A te parę miesięcy wysyłania CV to wcale nie jest tak dużo - nie poddawaj się, znajdziesz pracę! Czasami to zajmuje krócej, czasami dłużej ale jak człowiek się nie poddaje, to zawsze osiąga wyznaczony sobie cel! :)

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...